Tekst: Jacek Będkowski | Foto: Black Diamond

Od kilku lat lat używamy w górach odzieży i ekiwpunku dostarczanego nam przez partnera projektu Kursy Lawinowe – markę Black Diamond. Od jednodniowych wycieczek skiturowych, po kilkudniowe wyrypy między schroniskami, mieliśmy okazję testować je w najróżniejszych warunkach jakie można napotkać w górach. Zbieramy spostrzeżenia na temat ulubionych produktów i przy okazji odpowiadamy na często pojawiające się pytanie: jaki sprzęt na skitury?

Wszystko zależy oczywiście od tego, jak ten skituring wygląda. Czy są to wycieczki w góry, w czasie których spędzamy długie godziny na podejściach. Czy może jednak narty z fokami to dla nas przede wszystkim sposób, by dostać się na szczyt kolejnej linii, kiedy teren dostępny z wyciągu jest już całkiem rozjeżdżony?

1500 x 600 Nagłówek sekcji skitur

FASTER
& LIGHTER

Powiedzmy sobie szczerze: im więcej metrów w sezonie robimy na nartach w górę, tym większego znaczenia nabiera każdy gram. Jednak – naszym zdaniem – dopóki nie ma się ambicji bicia rekordów na podbiegach, granicę tej wagowej redukcji wyznacza to, czy każdy element wyposażenia sprawdzi się w zróżnicowanych warunkach i zapewni nam pełen komfort. 

Świetnym poligonem doświadczalnym są trwajace 3 dni wycieczki skiturowe, które organizujemy z ratownikami TOPR w Tatrach. Ich uczestnicy otrzymują następującą listę sprzętu, który należy zabrać ze sobą:

  • Odzież: zestaw nieprzemakalny, bluzę lub kurtkę warstwy pośredniej, 2 zestawy bielizny termicznej i skarpety na zmianę (by kolejnego dnia wszystko było suche), zapasową czapkę, komin, 2 pary rękawiczek, zestaw odzieży do schroniska, klapki.
  • Ekwipunek: Sprzęt lawinowy (detektor, sondę, łopatkę), raki, czekan, harszle, foki, kask.
  • Inne: okulary przeciwsłoneczne, przybory toaletowe, mały ręcznik, termos/bidon.

Wszystko to trzeba przenieść między schroniskami, po drodze zaliczając np. Czerwoną Ławkę na trasie z Chaty Teryho do Zbojnickiej Chaty w słowackich Tatrach Wysokich. W czasie takich 3 dni pogoda i warunki potrafią się przy tym zmienić diametralnie, dlatego sprawdza się to, co jest: lekkie, pakowne, ale i w pełni funkcjonalne.

Spośród produktów Black Diamond, których mieliśmy okazję używać, pakując się na tego typu wycieczkę na pewno zabralibyśmy:

Kurtkę i spodnie Recon LT Stretch – bardzo lekki, ale w pełni funkcjonalny zestaw odzieży wierzchniej z membraną BD.dry™.

Bluzę First Light Hybrid – warstwę pośrednią z ociepliną PrimaLoft® Gold Active i panelami z wełną merino, która sprawdza się jako warstwa wierzchnia na podejściach.

Rękawice Cirque – cieńsze rękawice skiturowe, w których ręce nie zagrzewają się na podejściach, ale w mgnieniu oka można przekształcić je w cieplejsze łapawice.

Plecak Cirque 35 – sprawdzony model o pojemności 35 litrów, który jest doskonałym przykładem uniwersalnego plecaka skiturowego.

Raki Neve i czekan Venom LT – które są tak lekkie, że nigdy nie ma wątpliwości czy je brać. Często lądują w plecaku na wszelki wypadek.

Kurtka waży zaledwie 482 g a spodnie – 479 g. Wykonane zostały z lekkiego, stretchowego materiału ripstop z membraną BD.dry™, więc sprawdzają się w każdych warunkach. Niską wagę, przy zachowaniu odpowiedniej wytrzymałości, udało się osiągnąć także dzięki nieco bardziej dopasowemu krojowi, ograniczeniu liczby kieszeni, zamków i innych elementów (np. nie ma tu pasa śnieżnego czy szelek).

W tej bluzie PrimaLoft® Gold Active zastosowano w przedniej części korpusu, na rękawach i kapturze. Z kolei tylny panel kurtki i rękawy wykonane zostały z zastosowaniem wełny merino. Rozwiązanie to zapewnia ochronę przed wychłodzeniem, ale pozwala też na łatwiejszą wentylację pleców, i tak osłoniętych od wiatru przez plecak. Dlatego świetnie sprawdza się zarówno jako warstwa wierzchnia na podejściach (kiedy shell ląduje zazwyczaj w plecaku), jak i pośrednia w czasie zjazdów. 

Rękawice 2 w 1. W mankiecie cienkich, pięciopalczastych rękawic schowana jest druga, dodatkowa warstwa z materiału Pertex Quantum Pro z włóknami 40 g PrimaLoft Gold Cross Core. Rozwiązanie doskonale sprawdza się w czasie skiturów, kiedy np. po wyjściu na grań zaczyna mocno wiać. Kilka ruchów wystarczy, by naciągnąć na dłoń tę drugą warstwę i stworzyć całkiem ciepłą łapawicę.

Plecak, którego charakterystyczne czerwone i niebieskie wersje, zobaczyć można często w użyciu ratowników TOPR. Wykonany został z lekkiej i wytrzymałej tkaniny nylonowej 210D z siatką Dynex. 35 litrów to idealna pojemność by spakować wszystkie rzeczy z naszej listy, a zwijana konstrukcja pozwala w razie czego włożyć do środka coś jeszcze (np. hardshell na podejściu). Posiada wszystkie kluczowe elementy, czyli: system troczenia nart i czekana, oddzielną kieszeń na sprzęt lawinowy, pokrowiec na kask. Boczny zamek ułatwia dostęp do raków, co szczególnie docenia się w stromym terenie, w czasie przepinek na wąskich półkach.

Konstrukcja aluminiowych raków automatycznych Black Diamond Neve Pro opiera się na lince centralnej. Pozwala to na ich złożenie w pół i wygodne spakowanie. Znacząco też wpływa na zmniejszenie wagi, która wynosi jedynie 394 g.

Czekan Black Diamond Venom LT waży jedynie ok. 240 g i posiada wymienny, kuty na gorąco grot oraz aluminiową głowicę. W stylisku schowany jest trzpień, dzięki któremu można użyć go jako trzonka łopatki lawinowej Black Diamond Transfer LT!

1500 x 600 Nagłówek sekcji FREERIDE

 NO  FRIENDS
ON POWDER DAYS

Kiedy nadejdzie powder day nie wstydzisz się korzystać z wyciągu, a narty z fokami to dla ciebie przede wszystkim sposób, by dotrzeć przed innymi na szczyt wymarzonej linii? Waga sprzętu nie jest dla ciebie priorytetem.

Dla miłośników ostrzejszej jazdy freeride’owej na pierwszym miejscu będą: wytrzymałość, pełna ochrona niezależnie od sytuacji, swoboda ruchów i… styl.

Właśnie dlatego jesteśmy wielkimi miłośnikami bibsów Black Diamond, które zakrywają też dużą część pleców i korpusu. Wraz z możliwością połączenia spodni z fartuchem śnieżnym kurtki, jest to najlepsze rozwiązanie, by zabezpieczyć się przed śniegiem i wiatrem nawet w “najgłębsze dni”. Zwłaszcza, kiedy lądowanie po dropie ze skały nie należało do najbardziej udanych. 😉

Rozwiązaniem, które szczególnie cenimy w przypadku odzieży freeride’owej, jest też stosowanie materiałów stretchowych, które wraz z nieco luźniejszym krojem, pozwalają na pełną swobodę ruchów.

Wreszcie z przyjemnością odkrywamy wszelkie przejawy podejścia “apparel-as-equipment”, którym kierują się projektanci Black Diamond. Przykładem mogą tu być dedykowane kieszenie w spodniach na detektor lawinowy, zaprojektowane z myślą o zwiększeniu odległości detektora od elektroniki, takiej jak kamery na kasku czy telefony. Albo obszerne kieszenie wewnętrzne, które pozwalają schować i rozgrzać rękawice czy foki przed kolejnym podejściem. To także kształt i wykończenie rączki kija Traverse Pro, które ułatwiają podnoszenie piętki wiązań skiturowych. Niby drobiazg, a cieszy!

Tzw. zrelaksowany, luźniejszy krój w połączeniu ze stretchowym materiałem (z membraną BD.dry™), z którego wykonane zostały kurtka i spodnie sprawiają, że jest to najbardziej komfortowy zestaw odzieży technicznej, jakiego mieliśmy okazję kiedykolwiek używać na nartach. Wodoodporność na poziomie 20000 mm i oddychalność rzędu 20000g/m2/24 godziny, zadowolą nawet najbardziej wymagających. Spodnie to oczywiście bibsy, a w ich górnej części zastosowano panele z dzianiny, które poprawiają wentylację.

Ta lekka (304g), pakowna kurtka z kapturem standardowo ląduje w naszym plecaku przy każdym wyjściu w góry. Na wypadek dużego ochłodzenia, czy późnego powrotu. Zewnętrzna tkanina to ultralekki nylon, który mimo niewielkiej wagi jest bardzo odporny na uszkodzenia. Wypełniona jest gęsim puchem o sprężystości 800 cuin, który wciąż pozostaje bezkonkurencyjny jeżeli chodzi o termoizolację. Całość pokryta jest powłoką DWR, która w warunkach wysokiej wilgotności powietrza czy podczas lekkiego opadu chroni materiał przed szybkim namakaniem.

Podejścia podejściami, ale w czasie ostrej jazdy w dół nic nie zastąpi dobrych, skórzanych rękawic. Model Spark z koziej skóry z membraną BD.dry™ zapewnia odpowiednią termoizolację (dzięki PrimaLoft® Gold), ale jest na tyle “zgrabny”, by wygodnie chwycić kije czy czekan. Pętla nadgarstkowa to wyjątkowo wygodny patent, który zmniejsza ryzyko zgubienia rękawic w czasie przepinki na szczycie.

Jeżeli zastanawialiście się kiedyś czym wyróżnia się plecak freeride’owy, to odpowiedzią jest Dawn Patrol 25. Wygodny system nośny, wytrzymałe materiały i dedykowana kieszeń na sprzęt lawinowy to standard. Ale już dwie duże, dedykowane kieszenie przeznaczone do przechowywania fok narciarskich podczas zjazdu, to zdecydowanie oryginalne i bardzo przydatne rozwiązanie. Poza tym odhacza pozostałe punkty z naszej listy „must have”, czyli: opcję przytroczenia nart, snowboardu, dwóch czekanów i kasku.

Nowość od Black Diamond na sezon 2024/2025, czyli aluminiowe kije skiturowe, regulowane w zakresie 105 – 155 cm. Jest to produkt, który wzbudził największe zainteresowanie spośród wszystkich prezentowanych przez nas na przystankach Pure Powder Tour. Może to kolory, a może ergonomiczny grip z płaską krawędzią, która ułatwia usuwanie śniegu z nart i specjalny element ułatwiający przestawianie piętek w wiązaniach skiturowych? Może oznaczenie 10cm, 20cm i 30cm, które pozwalają zmierzyć warstwę świeżego (koniec zgadywania!)? Być może zintegrowany śrubokręt PH3 i 1,5mm klucz imbusowy do regulacji sprzętu czy blokady FlickLock w kijkach? 

GO RIDE!

Kursy lawinowe - Dolina Chochołowska

Planowanie wyjść w góry. Ocena zagrożenia. Partnerskie ratownictwo lawinowe.
  Najbliższe kursy:
31-01-2025 - 02-02-2025   zostało 12 miejsc
07-02-2025 - 09-02-2025   zostało 13 miejsc
Pozostały 3 kursy z wolnymi miejscami w tym sezonie

Kurs skiturowy - Słowacja

Wycieczki w słowackiej części Tatr Wysokich. Poziom zaawansowany.
  Najbliższe kursy:
14-03-2025 - 16-03-2025   zostało 8 miejsc
Pozostał tylko jeden kurs z wolnymi miejscami w tym sezonie